Inauguracja sezonu w terenie
Czwartek, 1 maja 2008 Kategoria Outdoor, Peleton
Km: | 21.00 | Km teren: | 17.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 21.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Inauguracja sezonu w terenie dosyć niespodziewana. Ale skoro już kumple dzwonią to ani nie najlepsza pogoda ani brak sprawnego roweru nie jest dla mnie przeszkodą ;) Po wymianie dętki i zastosowaniu prowizorycznej blokady manetki przedniej przerzutki (edycja limitowana, z zastosowaniem akurat będącego pod ręką bandaża elastycznego) można było pedałować.
Trasa wybrana spontanicznie. Przez "inkubator", trochę po drogach, później zwiedziliśmy sobie jakiś tam bunkier i przetestowaliśmy nieczynny jeszcze odcinek DTŚ ;) Na koniec postanowiliśmy coś wszamać, a jako że w McDonald's kolejka długa więc podjechaliśmy do okienka dla samochodów ^^
Wycieczka udana. Oczywiście jak zwykle mam ręce poobdzierane od gripa ale fajnie jest znów poczuć to przyjemne wyeksploatowanie w nogach :) Niżej z grubsza nakreślona pętelka jaką zrobiliśmy.
Trasa wybrana spontanicznie. Przez "inkubator", trochę po drogach, później zwiedziliśmy sobie jakiś tam bunkier i przetestowaliśmy nieczynny jeszcze odcinek DTŚ ;) Na koniec postanowiliśmy coś wszamać, a jako że w McDonald's kolejka długa więc podjechaliśmy do okienka dla samochodów ^^
Wycieczka udana. Oczywiście jak zwykle mam ręce poobdzierane od gripa ale fajnie jest znów poczuć to przyjemne wyeksploatowanie w nogach :) Niżej z grubsza nakreślona pętelka jaką zrobiliśmy.